Kolejna już inscenizacja w Annowie

Niedziela 3 września 2017 roku w naszej gminie to dwa ważne wydarzenia związane z 78. rocznicą wybuchu II Wojny Światowej: uroczystość patriotyczna na Cmentarzu Wojennym w Mełnie, połączona z mszą polową oraz właśnie inscenizacja epizodu z II Wojny Światowej w oparciu o historyczne źródła wydarzeń, jakie miały miejsce na terenie naszej ziemi.

O obchodach rocznicowych na nekropolii już zamieściliśmy artykuł. Zatem teraz o niedzielnej „wojnie” w Annowie.

Organizatorami inscenizacji byli: wójt Halina Kowalkowska, Rada Gminy i Gminne Centrum Kultury. Działania „wojenne” przeprowadziło Stowarzyszenie Grup Warownych Pojezierza Wałeckiego z Wałcza. Należy dodać, że podczas inscenizacji – którą otworzyła wójt Halina Kowalkowska – szeregi żołnierzy zasilili cywile-ochotnicy, którzy po odpowiednim instruktażu wzięli udział w działaniach. (Przedstawiciel wałeckiego stowarzyszenie oznajmił, że podczas wszystkich przeprowadzanych przez nich rekonstrukcji, korzystają z pomocy pasjonatów, stałych i doraźnych.) I tak właśnie było w Annowie, gdzie niemieckie mundury przywdziali między innymi… radny z tego okręgu i sołtys wsi.

A sama inscenizacja… Narratorem wydarzeń był pan Daniel ps. Wojna. Zanim doszło do bezpośredniego starcia między Polakami a Niemcami, opowiedział on o epizodzie, który będzie przedstawiony, a który miał miejsce na obecnej ziemi gruckiej w 1939 roku. Wcześniej opowiadał o umundurowaniu żołnierzy walczących ze sobą stron, także o ich uzbrojeniu.

Po kilkunastu minutach bardzo licznie zebrana publiczność (kilkaset osób!) mogła obejrzeć działania zaczepne wojsk i bezpośrednie starcie, a wszystkiemu towarzyszyły pojedyncze i seryjne strzały, także pozorowane wybuchy min, nie zabrakło miotaczy ognia. Był moment, że tumany dymu i kurzu niemal przysłoniły pole działania i… obserwujących. Wrażeń nie brakowało, zarówno po stronie walczących stron, jak i przyglądającym się historycznemu wydarzeniu.

Oczywiście, inscenizatorzy musieli trzymać się historycznych faktów i dlatego niedzielne walki zakończyły się przegraną wojsk polskich.

Reasumując, kolejne rekonstrukcyjne wydarzenia wojenne wzbudziły duże zainteresowanie nie tylko wśród mieszkańców gminy Gruta, do Annowa przyjechali także mieszkańcy Grudziądza i z innych miejscowości powiatowych.

Po zakończeniu inscenizacji harcerze z Grudziądza z druhem Piotrem Jezierskim na czele wystąpili z programem artystycznym i zaprezentowali piosenki patriotyczne i harcerskie. Zainteresowani mogli obejrzeć broń i porozmawiać z „aktorami” działań.

Z kolei o poczęstunek dla licznie przybyłych ludzi zadbali pracownicy kuchni Szkoły Podstawowej w Grucie oraz Rada Sołecka i sołtys wsi Annowo…

Swój punkt informacyjno-promocyjny miało Stowarzyszenie Lokalnej Grupy Działania „Vistula – Terra Culmensis” z siedzibą w Sztynwagu. Nasi goście serwowali też poczęstunek i rozdawali gadżety. Przyznać trzeba, że „Vistula”, z którą współpracują gruckie organizacje pozarządowe, wzbudziła spore zainteresowanie.

« z 4 »

                                                                                                                                                             Tekst/foto: (ars)

Święto Plonów w Słupie

Sołectwo w Słupie w partnerstwie ze Stowarzyszeniem Aktywna Wieś Słup, 2 września 2017 roku zorganizowały dożynki. Tegoroczne Święto Plonów rozpoczęło się o godz. 17 uroczystą mszą świętą, odprawił ją i dary pobłogosławił ksiądz proboszcz Marek Bogacki. Modlitwę podczas nabożeństwa dziękczynnego czytała Kamila Wegner, natomiast wierszyki deklamowały Anna Koprowska i Zuzanna Robaczewska.

Na chwilę przed nabożeństwem druhowie Łukasz Cieszyński i Krzysztof Piejak, strażacy OSP Słup, wnieśli do świątyni wieniec dożynkowy, który z tegorocznych kłosów zbóż wykonały panie z miejscowego stowarzyszenia.

Starostami dożynek byli nasi gospodarze Bożena i Zbigniew Robaczewscy. Natomiast dary Matki Ziemi nieśli Anielka i Antoni Smolińscy.

Po zakończonym nabożeństwie wszyscy zostali poczęstowani chlebem z tegorocznych zbiorów.

Wśród wiernych nie zabrakło szczególnych gości, obecna była wójt naszej gminy Halina Kowalkowska oraz starosta powiatu Edmund Korgol, radna powiatowa Grażyna Smolińska, kierownik grudziądzkiego oddziału ARMIR Adam Słupski, radny Słupa i Jasiewa Adam Schmidt.

Po mszy uczestnicy dożynek udali się na plac przy świetlicy wiejskiej. Tu nastąpiło powitanie gości i mieszkańców przez sołtys wsi Agnieszkę Wesołowską i prezes stowarzyszenia Katarzynę Kurzyńską. Następnie głos zabrała prowadząca samorząd Halina Kowalkowska, która przede wszystkim zwróciła się do rolników i podziękowała im za ich niełatwą pracę. Podkreśliła, że to oni są solą tej ziemi. Na koniec życzyła mieszkańcom Słupa i wszystkim, którzy są na tym szczególnym święcie zdrowia i wszelkiej pomyślności.

W podobnym duchu przemówił starosta.

Teraz nastał czas zasłużonej zabawy. I chociaż aura była kapryśna, to, ku radości organizatorów, goście i mieszkańcy dopisali. Do tańca przygrywał i wszystkich zabawiał zespół Dj Condeja. Bawiono się do rana.

Organizatorzy Święta Plonów nie zapomnieli o najmłodszych i zorganizowali dla nich liczne konkursy i zabawy. Podobne atrakcje zafundowano dorosłym. Były ciekawy nagrody.

Młodzi i starsi mogli korzystać z wielu atrakcji – spacerku w alkogoglach, strzelania do puszek z kulek paintbolowych oraz wyścigu w dmuchanych piłkach.

Dla gości dostępna była kawiarenka z degustacją swojskiego ciasta i tradycyjnej lokalnej kuchni. Był stół, na którym serwowano swojski chleb ze smalcem i ogórkiem oraz pyszne mięsne i jarskie wyroby. Na podkreślenie zasługuje fakt, że wszystkie smakołyki przygotowywane zostały domowym sposobem, a udział w tym miały nie tylko panie ze stowarzyszenia, ale także chętne i życzliwe osoby (także spoza Słupa), które z największą ochotą przyszły w sukurs organizatorom dożynek. Serdecznie im za to dziękujemy.

Nasze Święto Plonów było pod każdym względem udane, zresztą jak każdego roku. Oczywiście, nie byłoby tak pięknie, gdyby nie dobre serce i hojność naszych lokalnych sponsorów. Nie sposób wymieniać wszystkich, ale korzystając z faktu, że informacja o naszym święcie zamieszczona została na stronie internetowej gminy Gruta, zapewniamy naszych darczyńców, że niebawem pojawimy się u nich z osobistymi podziękowaniami. Dziś bardzo im dziękujemy.

Najserdeczniejsze podziękowania kierujemy też pod adresem osób, które nieustannie wspierają działania sołectwa i stowarzyszenia. To wielka radość i satysfakcja, że jesteście Państwo z nami, że mamy wspólne plany i cele.

« z 5 »

                                                                                                                                                             AW/KK Foto: RAS

W rocznicę napaści na Polskę

Jak każdego roku w rocznicę wybuchu II Wojny Światowej, na Cmentarzu Wojennym w Mełnie odbyła się uroczystość patriotyczna, połączona z mszą polową, pocztami sztandarowymi i delegacjami z różnych lokalnych środowisk, których przedstawiciele złożyli wiązanki kwiatów pod pomnikiem ku czci poległych w pierwszych dniach hitlerowskiej napaści.

Po powitaniu przybyłych na tę ważną uroczystość dorosłych, młodzieży i dzieci, na chwilę przed odśpiewaniem Hymnu Narodowego, wprowadzono poczty sztandarowe, a po jego wykonaniu delegacje składały wiązanki.

Kolejny punkt obchodów to przemówienie wójt Haliny Kowalkowskiej.

Po zacytowaniu fragmentu wiersza księdza Jana Twardowskiego: Ale są takie krzyże ogromne, gdy kochając – za innych się kona – to z nich spada się, jak grona wyborne – w Matki Bożej otwarte ramiona. – Gromadzimy się dziś w 78. rocznicę bitwy na polach Mełna, by uczcić pamięć bohaterskich obrońców naszej Ojczyzny. W rocznicę tragicznych wydarzeń, zmieniających losy Polski i świata – zaczęła pani wójt. – Spotykamy się w miejscu szczególnie ważnym, na Cmentarzu Wojennym w Mełnie. – W tym momencie prowadząca samorząd wyraziła podziękowanie wszystkim przybyłym, w szczególności kombatantom, harcerzom, strażakom, młodzieży szkolnej i dzieciom. Z przyczyn redakcyjnych zamieszczamy oczywiście tylko fragment wystąpienia wójt. – Stoimy w historycznym, szczególnym miejscu. Spotkanie na tym cmentarzu to swoista lekcja historii i patriotyzmu, która powinna nas uczyć wzajemnego szacunku i poszanowania drugiego człowieka (…) Cmentarz w Mełnie jest miejscem, do którego do dziś przybywają rodziny szukających bliskich, których zabrała im wojna… (…) Niechaj pamięć o tragicznej przeszłości służy tworzeniu lepszej przyszłości, życia w pokoju, we współpracy i wzajemnej tolerancji. Dziś żyjemy w wolnym kraju. Jednak pamiętajmy, że Wolność nigdy nie jest dana na zawsze. Wolność to nie jest jedynie przywilej, ale i obowiązek. Bo Wolności trzeba się uczyć. I to nauczyć tak, aby jej nie stracić – zakończyła wójt i poprosiła księży o odprawienie mszy.

– Stając dziś na tym miejscu, oddajmy cześć tym, którzy polegli na tej ziemi siedemdziesiąt osiem lat temu. Miłować Ojczyznę to tak, jak kochać matkę. Dziś módlmy się za dusze polskich żołnierzy, którzy zginęli w pierwszych dniach wojny – na początku mszy powiedział ksiądz kanonik Henryk Szczodrowski.

Po wyprowadzeniu pocztów sztandarowych, prowadzący uroczystość, w imieniu wójt H. Kowalkowskiej podziękował wszystkim za udział w tym ważnym wydarzeniu patriotycznym i zaprosił na inscenizację z II Wojny Światowej, która godzinę później odbyła się w Annowie.

« z 2 »

                                                                                               Tekst: RAS. Foto: RAS i J. Strużyna